„To jedno z najdziwniejsze miejsce, jakie widziałem w Izraelu” polecił mi pewien poznany podczas podróży Białorusin. Sam od kilku lat mieszkał w zbudowanym przez siebie domku na pustyni i widział naprawdę sporo. Opuszczony resort w Ein Gedi faktycznie oszołamiał… pejzażem jak z apokalipsy. Kibuc zamieniony w SPA Niewiele zostało z ducha rewolucji, który towarzyszył pierwszym …