Wyspa Yeonpyeong (연평도) to jedno z miejsc najbardziej zasługujących na miano 'Korea Beyond K-pop’ jakie miałem okazje odwiedzić. Zasadniczo Korea posiada barwny świat wysp (zobacz np. Modo czy Silmido), jednak Yeonpyeongdo wyróżnia się problematyczną lokalizacją. Choć do wyspy z portu Incheon płynie się promem zaledwie dwie godziny, to znajduje się ona przy granicy z Koreą …
Tag: Korea Beyond K-pop
Gumi – bastion generała Park Chung-hee
Nie ma w historii Korei Południowej bardziej kontrowersyjnej postaci od Park Chung-hee. Gdy generał Park dokonywał zamachu stanu w 1961 roku, Korea Południowa była uboższa od Somalii, jednak pod koniec jego rządów należała do „azjatyckich tygrysów”, a jej ekonomiczny rozwój wzbudzał podziw na całym świecie. Równocześnie Korea Południowa w 1979 roku była w pełni rozwiniętą …
Dom letniskowy Kim Ir Sena w… Korei Południowej
Podczas ostatniej pracy badawczej w Korei Południowej* miałem okazję spędzić weekend zwiedzając powiat Goseong w prowincji Gangwon. Wraz z koreańskim przyjacielem wynajęliśmy samochód w Seulu i ruszyliśmy na wschód. Goseong (nie mylić z powiatem o takiej samej nazwie w prowincji Południowy Gyeongsang) interesował mnie od dawna, ze względu na najbardziej wysuniętą na Północ otwartą dla …
Kult jednostki w Korei Południowej? Wizyta w byłej willi dyktatora
Korea Północna słusznie kojarzy się z kultem jednostki. Nikt dokładnie nie wie, ile posągów Kim Ir Sena znajduje się w Korei Północnej. Według badaczy z Korei Południowej ma być ich aż 28 tysięcy (s. 166). Każdy, kto był lub interesuje się KRLD, szybko jednak zorientuje się, że to zdrowo zawyżona liczba, być może nawet skradziona …
Łożyska Króla Sejonga Wielkiego – jedyne takie miejsce w Korei
Te „grobowce” można spotkamy w całej Korei. Jednak mało kto, potrafi odgadnąć ich zawartość. Tak się składa, że w antycznej Korei pępowina oraz łożysko były symbolami życia. Wierzono, że ich odpowiednie uhonorowanie zapewni szczęście ich właścicielowi. Pępowina (탯줄) i łożysko (태반) były traktowane z niezwykłymi honorami, co poskutkowało powstaniem całej branży ekonomicznej. Po udanych narodzinach …
Nammireuksa – najdziwniejsza buddyjska świątynia Korei
Piękno koreańskich świątyń jest ikoniczne i nie przez przypadek te malownicze pawilony zdobią okładki praktycznie wszystkich przewodników turystycznych. Jednak w porównaniu z dynamicznym rozwojem architektury kościołów w Europie, koreański buddyzm jest raczej wzorem stabilności motywów. Po wizycie w kilku miejscach sakralnych ma się wrażenie, że mniej więcej zna się je wszystkie. Są oczywiście świątynie wyjątkowo …
Jeonju – kulinarna stolica Korei
To wpis pandemiczny. Wpis, który powstał jako wyraz tęsknoty za barwnymi daniami kuchni koreańskiej. Także jako wyraz melancholii po kilku miesiącach siedzenia w domu z brakiem perspektywy „na lepsze”. Ciężko planować jakikolwiek wyjazd, gdy problemem jest bezpieczne zorganizowanie Wigilii z najbliższymi. Jeonju reklamowane jest jako kulinarna stolica Korei. To tutaj miał narodzić się bibimbap, choć …
Jikjisa. Buddyzm generała Parka
– Interesują was związki buddyzmu z polityką? Chyba mamy tu coś, co was zainteresuje – obwieściła nam mniszka Dohyeon. Spotkaliśmy ją w świątyni Jikjisa. Położona wśród pachnącego, sosnowego lasu jest jedną z najpiękniejszych jakie widziałem. Jest również jedną z najstarszych, bowiem pochodzi z V wieku. Dohyon zaprowadziła nas do jednego z wielu pomniejszych pawilonów. W …
Love Castle – koreańskie muzeum miłości (dla dorosłych)
W k-dramach raczej nie uraczycie scen seksu. Według niektórych badaczy jest to jeden z powodów, dla których k-dramy cieszą się popularnością na całym świecie. Większość kultur nie jest tak otwarta na „te” sprawy jak kultura amerykańska czy europejska. Wystarczająco dużo emocji wzbudzi pocałunek na dachu wieżowca z panoramą skąpanego w ostatnich promieniach słońca Seulu. Wiadomo, …
Jak się prowadzi samochód w Korei Południowej? 12 uwag
Koreańskie drogi nie wyglądają może tak groźnie, jak te w Indiach czy Wietnamie, jednak kierowcę może czekać wiele niespodzianek. Kilka weekendów spędziliśmy z Agatą „za kierownicą”. W sumie, by odwiedzić różne unikatowe miejsca, przejechaliśmy ponad 1000 km i trzy prowincje (celowo bez Seulu). Może to nie jest jakieś wielkie doświadczenie, ale mam nadzieję, że przedstawione …