Korea Południowa

Gumi – bastion generała Park Chung-hee

Nie ma w historii Korei Południowej bardziej kontrowersyjnej postaci od Park Chung-hee. Gdy generał Park dokonywał zamachu stanu w 1961 roku, Korea Południowa była uboższa od Somalii, jednak pod koniec jego rządów należała do „azjatyckich tygrysów”, a jej ekonomiczny rozwój wzbudzał podziw na całym świecie. Równocześnie Korea Południowa w 1979 roku była w pełni rozwiniętą dyktaturą, inwigilującą i prześladującą swoich obywateli. Park nie oddał zresztą władzy dobrowolnie. W niejasnych okolicznościach zginą z rąk swojego własnego szef wywiadu (warto obejrzeć filmową interpretację tych wydarzeń).

Pisałem już, że ze względu na swoje zasługi Park obdarzany jest wciąż przez wielu Koreańczyków nabożną wręcz czcią. W Seulu znajduje się Muzeum Park Chung-hee, które ze względu na swoją czołobitność należałoby raczej zakwalifikować jako mauzoleum. W świątyni Jikjisa znalazłem poświęconą generałowi kapliczkę, a w letniskowym domu prezydenckim posąg zarówno jego, jak i jego następcy, generała Chun Doo-hwana. Najbardziej widowiskowy przykład kultu Parka znajdziemy jednak w Gumi, rodzinnym mieście dyktatora. W hołdzie generałowi wybudowano tu cały kompleks atrakcji, na który składa się rodzinny dom Parka, prezydenckie muzeum i park upamiętniający tzw. Ruch Nowej Wsi (새마을 운동). Liczne elementy tej wystawy przypominają mi o kraju po drugiej stronie południowokoreańskiej granicy, który również odwiedziłem swego czasu.

„Raz dziennie wszyscy razem pomyślmy: o ojczyźnie, o jutrze, o zjednoczeniu, o narodzie.”

Pamięć czy kult generała Park Chung-hee?

Kompleks ku pamięci generała znajduje się w Gumi, u podnóża góry Geumo. Pierwsze, co rzuca się w oczy ,to pięciometrowy posąg z brązu postawiony generałowi. Prowadzi do niego swego rodzaju ścieżka chwały. To piękna aleja brzostownic japońskich wypełniona tablicami osiągnięć Park Chung-hee. „Osiągnął samowystarczalność w produkcji ryżu” (쌀 자급자족 달성) czy „Zyskał 10 miliardów dolarów z eksportu” (수출 100억불 달성), to niektóre przykłady. Można dojść do przekonania, że te sukcesy Korea zawdzięczała dobrej woli wyłącznie jednego człowieka! Podchodząc do pomnika, włącza się automatycznie patriotyczna pieśń. Park, ubrany w zachodni garnitur, kroczy pewnie trzymając w prawej ręce sporych rozmiarów pergamin. Według opisu z muzealnej ulotki to odniesienie do słynnego przemówienia Park Chung-hee z 1964 roku, w którym miał wskazać Koreańczykom drogę do rozwoju. Żeby było ciekawiej, pierwotna wersja pomnika została zmieniona, bo projekt za bardzo przypominać miał ten należący do innego „wielkiego”, z Pjongjangu.

Generał Park i jego przemówienie spisane na ogromnym pergaminie.

Tych podobieństw jest jednak więcej. Dom rodzinny Parka, wiejski chogajip jest ewidentnie odnowiony, najprawdopodobniej wybudowany na nowo. W efekcie jest tak samo „autentyczne”, co miejsce narodzin Kim Ir Sena w Mangyondae. Podobnie, jak w KRLD w środku znajdują się proste przedmioty, których przywódca miał używać za młodu. Również muzeum bliskie jest tym z Pjongjangu – nie znajdziemy tu ani jednego krytycznego słowa na temat rządów Parka, ale liczne trofea, slogany i zdjęcia lidera. Podpisy po angielsku wprost opisują Parka, jako „Great Leader” (Wielki Przywódca). Tłumaczom umknęło, że w ten sam sposób, propaganda KRLD opisuje Kim Ir Sena.

„Niech żyje się lepiej!”, czyli Ruch Nowej Wsi

Ciekawy jest interaktywny park poświęcony Ruchowi Nowej Wsi. Są tu posągi i grafiki, które w ciepły sposób przedstawiają wspólną pracę mieszkańców terenów wiejskich. Ta kampania polityczna miał na celu modernizacje wsi i przedstawiana jest, jako jedno z największych osiągnięć Parka. Zwrot ku prowincji był dla generała czymś naturalnym, jako że rdzeń poparcia jego Demokratyczno-Republikańska Partia czerpała właśnie z terenów wiejskich (co ciekawe, także z „lewicowej” prowincji Jeolla). Do dziś badacze spierają się nad ekonomicznym rezultatem kampanii. Sposób, w jaki została przeprowadzona, nie pozostawia jednak złudzeń. Wieś wypełniły militarne slogany, comiesięczne spotkania miały formę politycznej indoktrynacji, prześladowano opozycjonistów. Kampanii towarzyszyły działania mające na celu zniszczenie „zabobonów”, czyli wszelkiego rodzaju lokalnych tradycji powiązanych z szamanizmem. W każdej wsi zainstalowano głośniki, które codziennie rano budziły mieszkańców wsi do pracy patriotycznymi pieśniami i nagraniami wykładów Parka.

Kontrowersyjne dziedzictwo

Gumi jest dobrym przykładem politycznego nepotyzmu. Ubogie miasteczko doznało potężnej transformacji za rządów generała Parka, który inwestował w nie ogromne pieniądze i promowało jego rozwój. Dziś Gumi jest przemysłowym gigantem, w którym zakłady produkcyjne posiada ponad 1500 firm. Miasto jest również bastionem koreańskiego konserwatyzmu i zapewne nic dziwnego, że kult Generała ma się tu dobrze. Mimo wszystko nawet tu dochodzi do incydentów, np. kilka lat temu ktoś namalował na pomniku czarną farbą napis „dyktator”. Pojawiają się protesty atakujące kompleks poświęcony Parkowi, jako przynoszący poważne finansowe straty. Zwłaszcza że Gumi w ostatnich latach boryka się z szeregiem kryzysów. Konserwatyści odpowiadają jednak, że to próba „unieważnienia Parka” (박정희 지우기). W dodatku urzędujący prezydent Yoon Suk-yeol uznał obecny kompleks za „za mały”, a miasto ogłosiło budowę nowego centrum za 100 miliardów wonów (81,94 miliona dolarów). „Czy Gumi to popołudniowokoreański Pjongjang?” pytał retorycznie dziennikarz Kim Su-min.

Niezależnie od tego, czy uznamy, że działalność Park Chung-hee w okresie zimnej wojny i groźby kolejnej wojny koreańskiej było usprawiedliwione czy też nie, kompleks poświęcony dyktatorowi warto odwiedzić. Świetnie pokazuje, że tendencja do idealizowania swoich liderów politycznych nie jest wyłącznie domeną Koreańczyków z KRLD.

W muzeum można zaopatrzyć się również w pamiątki…

Lokalizacja „Muzeum Park Chung-hee” (박정희대통령 역사자료관) w Gumi

KAKAO MAPS

„Ku jaśniejszemu jutru!” Skąd my to znamy?

1 myśl na temat “Gumi – bastion generała Park Chung-hee”

  1. kurde panie romanie – pan robi świętną robotę ! Mam nadzieje, że uda się panu jak najdłużej prowadzić bloga oraz występować w działach zagranicznych 😀

Leave a Reply