Koreańczycy to kawosze. Miejska legenda mówi, że w Korei jest więcej Starbuck’ów niż w Wielkiej Brytanii. Moi rodzice byli w szoku, gdy pakując się przed powrotem do Korei po świątecznej przerwie, próbowałam dopchnąć kolanem do walizki jeszcze jedną paczkę zwykłej, czarnej herbaty. „To w Azji nie mają herbaty?” pytali. Otóż mają, ale nasza „czarna” jest …