Łukasz Łuczaj jest biologiem, etnobotanikiem i ekologiem, profesorem Uniwersytetu Rzeszowskiego. Od lat dokumentuje tradycje używania dziko rosnących roślin pokarmowych w różnych krajach Europy i Azji, prowadząc badania w tradycyjnych społecznościach wiejskich, np. w Chinach, Gruzji czy Chorwacji. Jeden z czołowych badaczy dzikich roślin jadalnych na świecie, autor wielu artykułów naukowych i książek popularnonaukowych m.in. Dzika …
Autor: Roman
O młodości pod okiem Wielkiego Wodza, kinie i wierze. Uciekinierzy z KRLD cz. I
Spotkanie z So-yi zostało zorganizowane przy pomocy mojej koleżanki, Su Jin-soo. Panie poznały się dzięki organizacji Durihana (kor. 두리하나, dosł. „dwa-jedno”). So-yi uciekła z KRLD w 1998 roku, a do Korei Południowej dotarła dopiero w 2005 roku. Obecnie ma 45 lat. So-yi jest jedną z bohaterek mojego reportażu Ostatnia szansa Zachodu, który został opublikowany w Tygodniku …
Autostop w Izraelu
Izrael to kolejny kraj, który udowadnia, że nie ma to, jak łapać stopa na Bliskim Wschodzie. Wiele osób (dużo mniej jednak w Zachodnim Brzegu) mówi dobrze po angielsku (rosyjski i francuski też są często używane), więc podróż w ten sposób daje możliwość zapoznania się z całym wachlarzem opinii na temat burzliwej polityki i podziału kraju. …
Wizyta na psiej farmie i wywiad z jej właścicielem
Tekst jest uzupełnieniem do mojego reportażu „Kością w gardle” opublikowanym w Tygodniku Powszechnym. Nie jest prosto dostać się na psią farmę. Ich właściciele bardzo dobrze zdają sobie sprawę, że obcokrajowcy zazwyczaj nie są przychylni ich pracy. Ponadto farmy ze względu na generowany hałas muszą znajdować się z dala od większych siedlisk ludzkich. Mnie udało dostać …
O prawach zwierząt w Korei z AJ Garcią
AJ Garcia jest Wenezuelczykiem i prozwierzęcym aktywistą mieszkającym w Korei. Spędził ponad rok, jeżdżąc po psich farmach i dokumentując panujące w nich warunki. Współpracował z koreańską policją w rozpracowywaniu gangów organizujących walki psów i przemyt nielegalnych zwierząt do kraju. Wraz z koreańską żoną przewodzi organizacji Coexistence of Animal Rights on Earth (CARE). W Korei zasłynął …
Rasizm po koreańsku
Jak wygląda codzienne życie studenta w Korei Południowej? Co warto zobaczyć w azjatyckim metropolis? Czy w dobie Internetu można jeszcze przeżyć szok kulturowy? Co czwartek serwuję moje wrażenia i przemyślenia z Seulu. Uwaga, kuchnia koreańska bywa pikantna! Na co dzień w Korei spotyka mnie niesłychanie dużo dobroci ze strony Koreańczyków. Obcokrajowiec w tym kraju cieszy się …
Zakrzywiona rzeczywistość w Anyang
Jak wygląda codzienne życie studenta w Korei Południowej? Co warto zobaczyć w azjatyckim metropolis? Czy w dobie Internetu można jeszcze przeżyć szok kulturowy? Co czwartek serwuję moje wrażenia i przemyślenia z Seulu. Uwaga, kuchnia koreańska bywa pikantna! Anyang znajduje się w obrębie seulskiego metra. Słynie z dwóch rzeczy – ośrodka buddyjskiego i niezwykłego parku rzeźb (안양예술공원). …
Polonia w Korei
Jak wygląda codzienne życie studenta w Korei Południowej? Co warto zobaczyć w azjatyckim metropolis? Czy w dobie Internetu można jeszcze przeżyć szok kulturowy? Co czwartek serwuję moje wrażenia i przemyślenia z Seulu. Uwaga, kuchnia koreańska bywa pikantna! Przez ostatnie 10 miesięcy z Polakami miałem kontakty zaledwie sporadyczne i zawężające się do wymiany kilku zdań na stołówce …
Silmido – wyspa zabójców Kim Ir Sena
Jak wygląda codzienne życie studenta w Korei Południowej? Co warto zobaczyć w azjatyckim metropolis? Czy w dobie Internetu można jeszcze przeżyć szok kulturowy? Co czwartek serwuję moje wrażenia i przemyślenia z Seulu. Uwaga, kuchnia koreańska bywa pikantna! W 1968 roku komando komandosów z Korei Północnej przedostało się przez granicę z misją zamordowania prezydenta Park Chung-hee. Zostali …
Kim sa miłośnicy Park Geun-hye?
Jak wygląda codzienne życie studenta w Korei Południowej? Co warto zobaczyć w azjatyckim metropolis? Czy w dobie Internetu można jeszcze przeżyć szok kulturowy? Co czwartek serwuję moje wrażenia i przemyślenia z Seulu. Uwaga, kuchnia koreańska bywa pikantna! W ostatnią sobotę wybrałem się na protest zwolenników Park Geun-hye. Niestety nie miałem ze sobą aparatu, więc zdjęć niestety …